Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
PRZEDWYRUSZENIEMWDROGĘ
NALEŻYZEBRAĆDRUŻYNĘ
Zacznijmytutaj,bopoczątekdobryjakkażdyinny.Stojęwśniegu
naparkingu.Wtrampkach.Jakośnieprzewidziałemprzyostatnich
zawirowaniachpogody,żemożeznowuspaśćśnieg.Czujęsięjak
idiota,zmarzniętybęcwałpróbującyjakośtrzymaćfason,choćzkażdą
upływającąsekundąiminutątracęczuciewpalcach.Dobrze,
żechociażkurtkęmamzimową.
Przedemnąwbagażnikuwypożyczonegosamochodusiedzikreska_
i…zmieniabuty,bonielubiprowadzićwzimowych.Patrzęnajej
małestópkiizastanawiamsię,gdzietarówność,gdyjejnaprawdę
potrzeba.
Parkingnależydoniewielkiegoośrodkaagroturystycznegopod
Warszawą.OstatnietrzydnispędziliśmytuzekipąHBOPolska,
starającsięwypracowaćwspólnyjęzykdlaichkomunikacjiwmediach
społecznościowych.Mówiąc„my”,mamtunamyślinietylkosiebie
ikreskę_,lecztakżekilkainnychosóbzagencjiLubięto,zktórą
odlatobojewspółpracujemy.
Tobyłynaprawdęfajnetrzydni,myślęsobie,próbującskierować
swojerozważanianatoryinneniż:„Ilepalcówudamisięostatecznie
zachować,jeślikresce_dłużejzejdzie”.Świetnetowarzystwo,dobre
żarcie,noiprzedewszystkimbardzorozwijająceiowocnespotkania.
Odranadowieczoradyskutowaliśmyotechnikach,realizowaliśmy
wpodgrupachćwiczeniapobudzającekreatywnośćizastanawialiśmy
się,jakmówićomarce,którejgłównąsiłąniebanalneopowieści.
Wbrewpozoromtowcalenietakiełatwe.
Częśćfajnych„służbowych”pomysłówobjawiłasięjużwtedy,
podczaszajęć.Częśćmusiaładojrzeć;spisywaliśmyjepospiesznie
podczasobiadu.Tenjeden,kluczowydlanaszejhistorii,gdzieś
podrodzeoderwałsięodgłównegowątkuiniemalnatychmiast
zdryfowałwpodświadomość,gdzieodtamtegomomentubujałsię
niczymboja.
Kołysałsię,gdysiępakowałem,gdyznosiliśmyrzeczy
dosamochodówigdyzdawałemklucze,życzącuroczejpani
wrecepcjimiłegodnia.Ktośmniepodrodzezapytałobuty,aja
zamiastpowiedzieć,żeniemaminnychgrałemtwardziela.