Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niemałojużludziświatłychipiękniepiszącychstarałosięopowiedziećdrugimwra-
żenia,jakichdoznaliwdługiejadalekiejżegludze.Ztegoktóżsobienieutworzył
wyobrażenia,jaksiętopływapomorzu,pierwejnimobaczyłmorze?Jedni,chciwi
niebezpieczeństw,wzdychajądotychpodróży,prawiezazdroszczącodwadzezręcz-
nychopowiadaczów,którzywięcejoburzyniźliopogodziemówią.Drudzy,pły-
wającwimaginacjizwielkimipisarzamiwojażów,wyobrażająsobie,jaksięto
widzicałyOceanzniebemwpięknejnieskończoności,jakszumiąbałwanyijak
śmigaokrętzfalinafalęwśródpotwórmorskich,wielorybówibardzociekawego
świata.Niebyłyobceterzeczyimojejimaginacji.Więcejjawmłodościmojejdale-
kichidalekopiękniejszychprzemarzyłemżeglugniżtaimożeinnejakie,które
przedemną.Powiemwięc,żewpodróżymorskiejanityleniebezpieczeństw,copo
naszychwojnachiniezgodach,aninatymświecieoceanowymtyleciekawościiży-
cia,coponaszychwzgórzachidolinach.Ograniczonywzroknaszniewięcejobszaru
objąćmożepomorskimwidnokręgu,niewięcejniebaobaczy,cowkołorodzinnego
domuzewzgórza,naktórymprzypatrywaćsięidziwićnawykłcałemustworzeniu.
Wszelkiepotworywodne,rybystraszliwebardziejlękająsięczłowiekaijegopływa-
jącegobudynkuniżnaszeziemnezwierzęta,takpiękneitakrozmaite.
IgnacyDomeyko,Mojepodróże(pamiętnikiwygnańca),t.2,s.35-36.