Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czymjestgramatyka?
17
pewneuniwersalneprawidłowości.Sątoprzedewszystkimsystemyzgramatyką
pozwalającąłączyćprostejednostkiwzłożoneciągi,conieprzysługujeautomatycz-
niekażdemusystemowiznaków.Naprzykładsygnalizacjauliczna,naktórąskłada
sięprostysystemświatełczerwonego,żółtegoizielonego,alboznakidrogowenie
dopuszczająmożliwościtworzeniaznichzłożonychprzekazów.Niedasięzaichpo-
mocąinformowaćosytuacjachwcześniejnieprzewidzianychalboistniejącychtylko
wnaszejwyobraźni,jaktoczynimyprzyużyciujęzyka.
Jesttoteżsystemztzw.podwójnymrozczłonkowaniem.Mamywięcwjęzyku
podziałna:a)jednostkiznaczące,tzw.morfemy-najmniejszecząstkiobdarzonezna-
czeniem(por.rozdz.4),orazb)jednostkiodróżniające,tzw.diakryty(fonemywjęzy-
kumówionym-por.rozdz.3),któresamepozbawioneznaczenia,pozwalająjednak
odróżniaćodsiebiemorfemy.Zaletątegotypurozczłonkowaniajestekonomiczność.
Otóżliczbafonemówjestograniczonaistosunkowołatwadoopanowania,zato
ztejniewielkiejliczbyelementówmożnatworzyćnieograniczonywręczzasóbmor-
femów.Tezkoleidopuszczająnieskończeniewielekombinacjiwpostaciwyrazów
iformwyrazowych.Zformwyrazowychpowstająciąglenowezdania.Wtensposób
zwyjściowego,względniezamkniętegorepertuarufonemówmożnatworzyćnieskoń-
czonyzbiórformożnymstopniuzłożonościbędącychjużnośnikiemznaczenia.
Imwyższyjestprzytympoziomkomplikacjistrukturjęzykowych,tymwiększesą
możliwościkombinatoryki,awięcipomnażaniazasobówtychstruktur.Itak,usta-
lenieinwentarzamorfemówjestjeszczemożliwe,trudniejjestokreślićrozmiary
słownika(wyrazypotencjalne!),ajużzupełnieniewykonalnejestpoliczeniezdań,bo
rzadkosięonepowtarzająwniezmienionejformie(por.podrozdz.9.2.4).
Uniwersalnąwłasnościąstrukturjęzykowychjestteżikoniczność,tj.związekmię-
dzyformąatreściąopartynazasadziepodobieństwa(por.podrozdz.7.1).Najprostszy
sposóbtonaśladowanierzeczywistościwonomatopejach,inaczejzwanychwyrazami
dźwiękonaśladowczymi,jakkra,kra(podobieństwodogłosówwydawanychprzezwro-
nyikruki),tup,tup(podobieństwodoodgłosuwydawanegoprzezkroczącychludzilub
zwierzęta).Onomatopejebyłynawetargumentemwsporzeonaturęznakujęzykowego.
Początkitegosporusięgajądwuścierającychsięwstarożytnościobozów:obrońców
teoriiphyseiorazzwolennikówteoriithesei.Cipierwsiwidzielinaturalnyzwiązek
językaiświata,cidrudzyobstawaliprzyzwiązkukonwencjonalnym.Dziśnieulega
wątpliwości,żechodziojęzykowekonwencje.Sąonedowolne(tezadeSaussure’a:
znakjęzykowyjestarbitralny),przytymwjakimśstopniumotywowane.Współczesna
lingwistyka,niestroniącodpsychologii,szukapodstawytejmotywacjiwpoznawczych
władzachludzkiegoumysłu.Naszeumysłysąbowiemwyposażonewzdolnośćdodo-
strzeganiapodobieństwamiędzypozornienawetodległymizjawiskami.Wtensposób
powstająpoetyckieprzenośnie.Częśćznichutrwalasięwjęzykuitworzynowezna-
czenia(por.np.metaforykryjącesięwwyrażeniachszyjkabutelki,pamięćkomputera,
drogabiegniepodgórę)alboobrazowezwiązkifrazeologiczne(domekzkart,bujdana
resorach,cokotnapłakał).Takwięcwpływzasadypodobieństwanajęzykjestrozległy
-rozciągasięodonomatopeidometafory,zcałympasmemzjawiskpośrednich.