Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kochamcię”.„Córeczko,śniadanie,kochamcię”.
„Kochamcię,siadajdolekcji”.Jesteśmyrodziną,której
członkowieskoczylibyzasobąwogień.Ichoćczasami
możenawetczęściejniżczasamidenerwujemniefakt,
żerodzicechcielibyowszystkimdecydować,
tobezgraniczniedoceniamto,codlamniezrobili.
Azrobilibardzowielewdobrychchwilachmojegożycia,
aleiwtychnajbardziejdramatycznych.Powypadku,
wktórymzginąłSzymek,dalimiogromnewsparcie,
chociażprzeżywalitragedięwcaleniesłabiejniżja.
Naszświatwtedyrunąłijegoodbudowawydawałasię
niemożliwa.Ichmiłość,ichwsparcie,ichpomoc,ich
opieka,aprzedewszystkimichwybaczenie,które
napewnoprzyszłozczasem,pozwoliłonam
goodbudować.
tataiSzymek
Zawszebyliśmyuśmiechniętąikochającąsięrodziną.Mama,ja,