Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
STANCASZKOŁAATEŃSKA
Tumożnawielkichświataspotkaćluminarzy.
Tam,gdziepowinien,nietam,gdziesięzdarzy.
(z
Quidam
C.K.Norwida)
WRzymie,nawzgórzuWatykańskim,gdzieśw.Piotr
dzierżyswojąKatedrę,jestmiejsceszczególne
–komnaty,wktórychgeniuszRafaelaSantiego
zapomocąpędzlawyraziłbyłnajpierwpowszechne
przekonanieonierozerwalnejłącznościijednościkultury
antycznejzchrześcijaństwem,anastępnieukazał
dziejowąmisjęKościołarzymskiegowobecświata,jaką
byłotakżezaszczepieniewnimowejkulturyklasycznej.
Więc,gdywstancach–boonichmowa–widzstaje
okowokoznajdoskonalszymidziełamizłotegowieku
Odrodzenia,zaczynarozumieć,żeonesądziedzictwem
wszystkichnarodóweuropejskich,któredziękitym
dziełomuświadomićsobiemogąswojąjednośćopartą
okulturęklasyczną.
Rafaelowskawizjachrześcijaństwaikulturyantycznej,
wyobrażonagenialnympędzlem,jakgdybyodrazu
podporządkowałasiętemuistniejącemuodpoczątku
nowejreligiiprzekonaniu,że
jednoiżdodziśjeszcze
mądrośćnaszacałaskładasięzgreckiej,rzymskiejitej,
cowKościele
(Norwid,
Sława
).Otoprawdziwatreśćnauki
katolickiej–zaufaniedorozumu.
Wczasach,gdyjeszczeżyłRafaelpojawiłsięjednak
ruchodznaczającysięwstrętemiwręcznienawiścią
dotejwielkiejmyśli.Byłnimprotestantyzm,który
twierdził,żeczłowiekniemożezawierzyćmądrości,więc