Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nimijestpustemiejsce,międzyniąatymśpiącymmężczy-
zną,międzyniąakobietą,októrejmyśli.Znowumaoczy
otwarte,jejnieobecnespojrzeniewędrujemiędzyłagodnie
falującymiźdźbłamitrawykumiastu,możebłądzipolet-
nichprawiepustychulicach.Podciągniętawysokolekkasu-
kienkawkwiatyodsłaniauda,atrójkątbiałychfigprzyciąga
spojrzenieprzechodzącegoobokczłowieka.Mijaichsamot-
nymężczyzna,młodakobietaotrząsasięjakzwierzę,które
przeczuwaobecnośćinnegozwierzęcia,samcabłąkającego
sięnadrzeką.Unosigłowę,widzijegowąskie,przyczajone
źrenice,wstydliwie,azarazemzezłościąobciągasukienkę,
nasuwanakolanamateriałwkwiaty,spoglądanazegarek,
potemopierasięnałokciuiznowuzaczynawpatrywaćsię
wpustkęulic.Jejwewnętrzneoczycoświdzą.
Widząmieszkanie,pustemieszkanie,poktórymdziśpo
południuprzechadzałasiętamizpowrotem,tamizpowro-
tem,oddrzwizhałasującąnaklatcewindądooknazza-
słoniętąfiranką,którąodsuwałaiwyglądałanaulicę.Jesz-
czeteraz,nadrzeką,czujenasercutenciężarsprzedkilku
godzin,jeszczeterazczujetoprzygnębienie,owielegorsze
niżnieprzyjemneuczucie,którenachwilęogarnęło,kie-
dyszybkimruchemzakryłaodsłoniętenogiprzedwzro-
kiemprzechodzącegomężczyzny,przygnębieniewobliczu
czegoś,conadciągaznieubłaganąpewnością.Widzitylko
siebie,czujeswojeciało,zciężaremnasercustoiprzyoknie
wpustymmieszkaniuiwyglądanaulicę,atosercezaczyna
bićszybciejnawidokkażdegozatrzymującegosięnadole
samochodu.Nagórzejestcicho,zlokalupodrugiejstro-
nieulicydocierajakaśmonotonnamelodia,kelnerwbiałej
koszulistoiwdrzwiachiziewarozdzierająco,niemazbyt
wielugości.Przyjedynymzajętymnazewnątrzstolikusie-
dzipaterfamiliasiostrymnożemkroidużąpizzę,kawałek
dladziewczynki,kawałekdlamamusi,ato,cozostanie,zje
sam.Lekkimizakosamijedzieulicąrowerzysta,kroplepotu
błyszcząmunaczole,wytrzeszczoneoczywypatrujądrogi,
przezchwilęwydajesię,żewpadnienachodnik,pomiędzy
6