Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.M.WieczorekWSTĘP
dzeniami?Nailewtejsytuacjitworzymyutopieimity,anailema-
myoparciewrzeczywistości?
Kwestiiparadoksumetafenomenuwtejmonografiinieroz-
strzygnięto.Iwątpliwejest,bykiedykolwiektosięstało(pytanie,czy
samomówienieoparadoksiemetafenomenujestwogóleuprawnio-
ne,czyprzypadkiemniejesttomożewłaśnietakaautonaiwność?).
Utopijnośćimitycznośćwmyśleniachparadoksalne.Alenawet
jeślinikomuzautorównieudałosięwyjśćzwłasnejutopii,toza-
pewnewszyscyumiejętniedostrzeglidrzazgiwoczachswychbraci
4
,
wutopiachinnych(ludziedoperfekcjiopanowaliumiejętnośćpod-
kreślaniacudzychbłędów).Paradoksalnie(porazjużkolejny)zesta-
wienietakieniejestpozbawionesensu.Jeślisaminiepotrafimydo-
strzecnaiwnościwłasnegomyślenia,alewstanietozrobićinni,to
upominaniesiebienawzajempowinnotonowaćnaszetotalitarneza-
pędy.Będącbowiemniewidomym,trzebaumiećsłuchaćdrugiego,
abyniewpaśćdokałuży.Będączaśniesłyszącym,trzebazwracać
uwagęnaznakiinnego,któryostrzeżenasprzednadjeżdżającym
ztyłusamochodem.
Iwtymteżceluoddajemyksiążkęczytelnikowiby
przypadkiemniezapędziłsięzeswoimmodelemzadaleko.
KamilM.Wieczorek
4Por.Mat.7,3-5.BibliaTysiąclecia.Wyd.V.Poznań2000.
13