Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
precyzjądopasowaćodciskdoosoby.Liniepapilarneskładająsię
zunikatowegozestawucechinatejpodstawiemożnazidentyfikować
ichwłaścicielazdokładnościąwynoszącą99,8procent.Tecechyto:
Grzbiety–zwaneteżpoprostuliniamipapilarnymi.Toone
zapewniająlepsząprzyczepność.Byćmożesprawiająwrażenie
niezwyklemałychizupełnienieistotnych,alewpołączeniuzlicznymi
gruczołamipotowymipomagająnamwchwytaniuprzedmiotów.
Towłaśnietegrzbietywidzimy,gdyzdejmujemyodciskipalców.
Rowki–istniejąpoto,byswojąfunkcjęmogłyspełniaćgrzbiety,
lecztworząteżkanalikiodprowadzającenadmiarpotuzgruczołów
potowych,bynaszepalceniebyłyzbytśliskie.
Grzbietyirowkiwijąsiępopowierzchniopuszkównaszychpalców,
tworzącprzypadkowe,unikatowewzory,którychniedasięskopiować.
Zdzieciństwapamiętampewieneksperyment.Napowierzchnię
wodywszerokiejwanniewylewałosiękilkaróżnychkolorówfarby
olejnej,następniemieszałosięjedrewnianympatykiem,anakońcu
kładłonatowszystkoczystyarkuszpapieru.Wtensposóbnapapier
przenoszonoskomplikowanywzór,całkowicieprzypadkowy
iniemożliwydoodtworzenia.Takwyobrażamsobiepowstawanielinii
papilarnych.Towłaśnietaunikatowośćjestpodstawątejdziedziny
nauki,zajmującejsięwzoramistworzonymiprzezgrzbietyirowki
nakażdejpowierzchnidłoniowej(tokolejneokreślenieczepliwych
powierzchni,czylipalcówurąkinóg,dłoniczypięt–nawetustamają
grzbiety,zktórychmożnazdjąćodciski.Nazywasiętocheiloskopią.
Takieśladyposłużyłyjużdorozwiązaniakilkuspraw,więc
zastanówciesiędwarazy,nimprześlecielistemgorącegocałusa,
zwłaszczajeśliwliścietymznajdujesiężądaniezapłaceniaokupu…).
ZabójstwoRogeraAckroyda,książkanapisanaprzezAgathęw1926
roku,toprawdopodobniepodkażdymwzględem–pozajednym–
najbardziejtypowapowieśćkryminalnazłotejery.Jednaktowłaśnie
tajednaspektakularnaróżnicasprawiła,żepozycjawyróżniasię
spośródinnychksiążektamtychczasów,asamaAgathaChristietrafiła
dopanteonusławtegogatunku.Cowięcej,zakończeniebyłotak
nietypoweinajwyraźniej„sprzecznezzasadami”KlubuDetektywów
orazskładanąprzezczłonkówprzysięgą–bezwzględunato,jakmało
poważniewyglądałsamrytuał–żeniektórzydomagalisięnawet
wykluczeniaAgathyzklubu!Uratowałjągłosinnejpisarki,Dorothy
L.Sayers.Jeślitojeszczewasniezaciekawiłonatyle,byściesięgnęli
potęksiążkę,niemusiciepolegaćjedynienamoichsłowach.W2013