Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Gróbmatki
9
IV
Apotem,matko,przychodzidojrzałość,
Azniądążenie,abydoprowadzić
Tocozłożonedonajprostszychform
Ichęćsłużenialudziom.Wielkieprawa,
Którymirosnąiginągromady,
Jawiąsięwtedyimijasięzżalem
Okno,zaktórympodlampąrodzina
Siedzizastołem,nieświadomalosu.
Ipłaczjutrzejszywchodziwcichesady,
Imałeżycie,pokruszonaglina,
Którążelaznazgniatarękawica,
Jestmateriałemkrwawegoeposu.
Niepowstrzymanypędgwałtownychrzek,
Darmostaćzboku,załamującdłonie.
Ciałamiludzipodpalonywiek
Niechraczejnaszemarzeniapochłonie.
V
Alepomiędzytymi,copojmują
Żniwonarodówilotbłyskawicy,
Jakwdniprorokówjestmążsprawiedliwy
Iwielomównymążbrudnegoserca.
Czemużbym,matko,miałniewierzyćwPiekło,
Jeżeliuściskwymieniałemdłoni
Ztymi,cowswoichniepatrzącychoczach
Nosząniepokójifałszpotępieńców?
Opsyprzeklęte,oprawcyczłowieka,
Zapytującyześmiechem:cóżczłowiek?
Albowrzeszczący:człowiek,człowiekowi,
Znogąopartąbliźniemunagardle.
Onieszczęśliwi,conieznająnawet
Chwilibojaźnipodobszaremnieba