Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
skuszonyprzezswoichprzedwojennychlewicowych
przyjaciółpodpisałnakrótkopaktzdiabłemiwstąpił
doPRL-owskiejsłużbydyplomatycznej.Przychodziłem
więcnaświat,wktórymżyćbyłotrudnoiwktórym
trzebabyłonieustanniedokonywaćaktówwyboru,
obciążonychdalekoidącymikonsekwencjami.Niewpełni
docierałotododziecka,którymwtedybyłem,ale
wiedziałemprzynajmniejtyle,żewładzaijejinstytucje,
takiejakmilicjaczyUB,generalnienieprzyjazne
ludziomzmojegootoczenia.Trudnobyłomyślećinaczej,
skoroowawładzaniedługopowojnieuwięziłanacałelata
dwóchmoichwujów(synajednegoznich,amego
kuzyna,pamiętamztamtychczasówjakodzieckobez
rodziców,botakżejegomatkanakrótkotrafiłazakraty).
Drugimmężemmojejmamyzostałzkoleiwypuszczony
zwięzieniabodajw1955rokuAK-owskipartyzant
iuciekinierzobozuwAuschwitz,MarceliGodlewski
(zwanywśródprzyjaciółFilipem,jaksiępóźniej
dowiedziałem,spokrewnionyprzezmatkę,zdomu
Kotkowską,zGombrowiczem).Niemogłemwówczas
wiedzieć,żechoćwszyscypracowalizpoczątkudlaAK-
owskiegoKedywu,tokażdyznichwięzionybyłprzez
bezpiekęzinnychpowodów.DziałalnośćwKedywieFilipa
Godlewskiegoniebyłachybaorganomwładzyzbyt
dobrzeznana,bowyrokotrzymałzarzekomysabotaż
(prowadzonaprzezeńciężarówkazapaliłasięodzatarcia
łożyskawkole,cospowodowałogwałtownypożariutratę
życiakilkuosób).Karęśmierci,zmienionąnajpierw
nadożywocie,potemnapiętnaścielatodsiadki,dostał
wujFeliksCzech,któryzramieniakontrwywiadu
AKnadzorowałdziałaniaNarodowychSiłZbrojnych