Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dawno,dawnotemu,kiedynaulicachFlorencjiczęsto
rozlegałsięszczękbroni,asynowieszlacheckichrodów
odnajmłodszychlatuczylisięwładaćkopiąimieczem,
ludziewyżejcenilisilneramięiodważneuczynkiniż
dobroćiwspółczuciedlasłabszych.Toprawda,rycerze
byliszlachetniiokazywaliwielkiewzględydamom,
równiewysokoceniącprawdęihonorjakmiecz,ale
uczonoichodpłacaćzłemzazło,nigdynieprzebaczać
obrazyibraćzemstęwewłasneręce.
Dlategowłaśniehistoriaolitościwymrycerzuświeci
natletychsmutnychczasówniczymsamotnagwiazda
nanocnymniebie.Apięknotegojasnegoświatłajesttym
cenniejsze,żeotaczajemrok.
GiovanniiHugourodzilisięwnajdumniejszymzrodów
Florencji,Gualberto.Chłopcównauczonowszystkiego,
copowinnyumiećdzieciwtychdawnychczasach,
aprzedewszystkimjakposługiwaćsiębronią,która
przystoiszlachcicowi,chcianobowiem,abywyrośli
nadzielnychiodważnychrycerzy.
Aleoprócztegonauczonoichteżwiary,ponieważ
doobowiązkówchrześcijańskiegorycerzanależało
otaczanieczciąwszelkiejświętości.Dlategoobajmali
braciaklęczelirazemwwielkimiciemnymkościele
wwigilięBożegoNarodzenia,kiedyprzedstawiano
wiernymhistorięnarodzinwBetlejem.Małe,zrobione
zwosku
GesuBambino
leżałowżłobku,strzeżoneprzez
pięknąmatkęiświętegoJózefa,uczącodnowastarej