Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
swojąreputacjępoprzezstworzeniepopisowegozespołu.
Napierwszychzajęciachkazałbiegaćdzieciakomstojardów1wokół
parkinguizapowiedział:„Ten,którydotrzedometyjakopierwszy,
będziegrałnapozycjibiegacza2”.LeBronzwyciężyłłatwo,
zprzewagąpiętnastujardów.Zapytanyprzezosłupiałegotrenera
oswojedoświadczeniewgrzewfutbol,odpowiedziałnieśmiało,lecz
szczerze:„Zerowe”.Kelkerkazałmuwrócićnastępnegodnia
napierwszyoficjalnytrening.WtedyGloriazaprotestowała,żenie
mapieniędzynastrójsportowyanisamochodu,abypodwozić
gonazajęcia.„Onicsięniemartw!Jasięwszystkimzajmę,pozatym
będęzabieraćchłopakaswoimautem”,zapewniłtrener.
PierwszywystępLeBronawbarwachDragonswyglądał
następującodostałpodanieodrozgrywającego,następnieprzebiegł
zpiłkąosiemdziesiątjardów,taranującwszystkichpodrodzeposwoje
przyłożenienumerjeden.OdtegomomentuGloriaukładałaplany
naweekendwokółmeczówfutbolowychzudziałemsyna.Koledzy
LeBronabylipodwrażeniemjegotalentu,choćonsamuchodził
zacichegoinieśmiałego.Kelkerodbierałgoprzedkażdym
spotkaniem,anastępniezawoziłzpowrotemdodomu.„Wpewnym
momenciemiałemjużdosyć,booniciąglezmienialiadres.Zdarzało
się,żepojawiałemsięnawyjątkowopodłymosiedlutylkopoto,aby
siędowiedzieć,żeoniwłaśnieprzenieślisiędozupełnieinnej
dzielnicy”,wspominapierwszytrenerprzyszłegoMVPligiNBA.
Nadwatygodnieprzedrozpoczęciemsezonuzaproponował,aby
LeBronznimzamieszkał,coniespodobałosięmatce.Wtedy
zasugerował,żebyGloriarównieżspakowaławalizkiiwprowadziłasię
doniego.Tozkoleinieprzypadłodogustupartnerceżyciowej
Kelkera.Gloriaudobruchałajednakobietnicą,żebędziesmażyć
hamburgerydwarazywtygodniuidorzucisiędoczynszu.
Jednocześniezaczęłabraćaktywnyudziałwżyciudrużyny.
Przyjeżdżałaprzedkażdymmeczeminatreningi,napełniałabidony
zwodąiprzynosiłaręczniki.LeBronwswoimpierwszymsezonie
zaliczył17przyłożeń.Gloriaczęstobiegaławpobliżuliniikońcowej
i,jakwspominatrener,„wydzierałasięniczymmaniak”.Pewnegodnia
wskoczyłaszczęśliwanasynacelebrującegoprzyłożenietakmocno,
że…uszkodziłamuramię.Onsamciągletrzymałsięzdala
odrówieśników.Byłzamkniętywsobieinieufny.Częstoopuszczał
zajęcia,boalbonieznałplanulekcji,alboniewiedział,jakim
autobusempowiniendotrzećdoszkoły.WyglądałniczymGuliwer