Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
duszy,którabyłaniematerialnaimogłaistniećniezależnieodzgu,
czy​libyłanie​śmier​telna.
SporodopowiedzeniaoduszymiałrównieżsłynnyPlaton(427−347
p.n.e.).TenbyłyzapaśnikiuczeńSokratesazawzięcietępiłideę
zmysłowegopochodzeniawiedzy.Jegozdaniemistniałaobiektywna
wiedza,asposobemdotarciadoniejbyło„przypomnienie”jejsobie.
Platonwierzyłteżwistnienieidei,esencjizawartejwewszystkich
obiektach.Naprzykład:patrzącnakubekdokawywidzimytylko
jedenkonkretnyegzemplarz,aleprzecieżnaświeciemiliony
kubków.Wszystkiełączyfunkcja„dokawy”.Dlategogdzieś
wnaszejduszymusitkwićideakubkadokawy.Możemyodnaleźć
dziękirozumowaniu.Cowcej,wedługPlatonaideakubkabędzie
praw​dziw​szaniżsamku​bek.
Platonpodchodziłdoduszydośćnowocześnie.Przyznawał
naprzykład,żedomyśleniapotrzebujemyenergii,chociażnie
precyzował,skądbierzemy.Innymjegowkłademwbadanianad
dusząbyłjejpodziałnaczęść:rozumną,impulsywnąizmysłową.
Częśćrozumnamiałaznajdowaćsięwgłowie,impulsywnyduch
wklatcepiersiowej,aczęśćzmysłowaukrywałasięwbrzuchu.
Wszystkietrzyczęściłączyłysięzapomocąkręgosłupa,anaczyniami
krwionośnymiprzesyłałyemocje.Platonbyłzwolennikiem
samokontroli,dlategouznawał,żetorozumkierujeimpulsem
izmysłami,czasemjednakdwiepozostałeczęściduszywymykająsię
spodjegopa​no​wa​nia.
Platonbyłnietylkouczniemsławnegofilozofa,alerównieżsam
nauczał.Jednemuzjegosłuchaczyprzypadłzaszczytkształtowania
przezwielewiekóweuropejskiejtradycji.MowatuoArystotelesie
(384−322p.n.e.).Wykształconywdziedziniemedycyny,miałpozanią
niezwykleszerokiezainteresowania,wśródnich:pamięć,percepcję,
mo​ty​wa​cje,emo​cjeioso​bo​wośćczło​wie​ka.
Naturabadaczaskłaniałagodoobserwacji.Przeprowadzałsekcje
zwierzątikolekcjonowałokazybiologiczne.Zcałąpewnościąstąpał
poziemimocniejniżjegonauczyciel.Podzielał,coprawa,poglądy
Platonanazaletyrozumowania,aledalekomubyłodouznania
zmysłówzacałkowicieniegodnezaufania.Wprostprzeciwnie,
traktowałdoświadczeniazmysłowezapodstawęzdobywaniawiedzy
na​uko​wej.Nie​ste​ty,cza​sa​mikie​ro​wałsięteżme​ta​fi​zy​ką.
Toonadoprowadziłagodoprzekonania,żewidzimynie
przedmioty,ajedynieichcechy.Naprzykładpatrzącnawronę,
widzimyczarnepióraiwielkośćptaka,możemyusłyszećkrakanie,ale
tonieznaczy,żewidzimywronęjakotaką.Naszczęścieobserwacja
odpowiedniejliczbywronpozwolinaszemuumysłowiposegregow
uzyskaneinformacje,apotemwyciągnąćogólnywniosek.Wtedy
wronazostanierozpoznanaizapamiętanajakogatunek.Taka