Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Rzym.Kolumnapojazdówporuszającasiępodeskortąwłoskiej
policjiznikawbramiepałacuprzyviadeiCondotti,kilkametrów
odPiazzadiSpagna.
Pojazdyzatrzymująsięnadziedzińcu,przedfontannąozdobioną
wielkimbiałymkrzyżemoośmiukrańcach.Przybyłychgościwita
kilkukawalerówwczerwonychmundurachzezłotymiepoletami.
TosiedzibawielkiegomistrzaZakonuMaltańskiego.Ambasador,
ministerpełnomocnyreprezentującyjednoz96państwutrzymujących
stosunkidyplomatycznezZakonemMaltańskim1,właśnieprzyjechał
złożyćlistyuwierzytelniającenaręceksięcia,wielkiegomistrza
zakonu.
Kilkaminutpóźniejwsaliozdobionejportretamidyplomata
wręczalistygłowienajmniejszegopaństwanaświeciewedle
szczegółowoopracowanegoprotokołu.Ciemnestrojeambasadora
ijegowspółpracownikówwyraźniekontrastujązmundurami
kawalerów.Postronnyobserwatormógłbyodnieśćwrażenie,żecofnął
sięwczasie.Takiemyśleniebyłobyjednakmylne.Suwerenny
RycerskiZakonSzpitalnikówŚwiętegoJanazJerozolimy,zRodosiz
Maltytakbowiembrzmijegooficjalnanazwajestspadkobiercą
tysiącletniejhistorii,itodziękiniejstanowiucieleśnienietradycji,
któraśmiałowkraczawprzyszłość.
Dziśgłównymzadaniemzakonujestniesieniepomocywszystkim
potrzebującym.Członkowieiwysłannicyzgromadzeniawszędzie
tam,gdzieżyjąofiarykonfliktówlubklęskżywiołowych,zapewniając
impomoc,opiekę,lekarstwa,żywność,schronienieiodzież.
Nawszystkichkontynentachdziałająośrodkizdrowiaiprzychodnie