Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
Zjednoczonychprzyjechałem,mającdwadzieściasiedemlat.Odrzuciwszy
systempolitycznymojegostaregokraju,wciążjednakbyłemprzywiązanydo
wieluprzejawówpowszechnegotam,autodestrukcyjnegostylużycia.Paliłem
nałogowoodwiekunastoletniegodowczesnejczterdziestki,kiedyosta-
tecznierzuciłemnałóg.Iprzezlatapiłemzdecydowaniewięcejniżprzeciętny
żydowskiintelektualistawśrednimwieku,zamieszkującystronęAtlantyku.
Mówiącwprost,miałemwsobiecałemnóstwoneurotoksyn,zaktóresam
byłemodpowiedzialny.
Jakoneuronaukowiecprzywykłemdochłodnegoiabstrakcyjnegopatrze-
nianamózgwlaboratorium.Jakoklinicystajestemwyszkolonywwychwyty-
waniunajdrobniejszychnawetprzejawówdysfunkcjiczyuszkodzeńmózgu
toznaczyuszkodzeńmózguinnychludzi.Drugastronamedaluzrobienia
sobiebadaniaMRItouzyskaniebrutalnejświadomościwszelkichpotencjal-
nychkonsekwencjistanumojegowłasnegomózgu,aperspektywazdobycia
tejwiedzymnieprzerażała.
Paradokstenniebyłniczymniezwykłym.Zrozmówzcałkiemsporągrupą
przyjaciółwtymuznanychnaświecieneurobiologów,neuropsychologów,
neurologówipsychiatrówwiedziałem,żeichciekawośćkondycjiwłasnego
ciałazatrzymywałasięnawysokościszyi.Poprostuniechcieliwiedzieć,cosię
dziejewichgłowach.Wypowiadaniutegoagnostycznegooświadczeniaza-
wszetowarzyszyłneurotycznychichot,ajadokładnierozumiałem,dlaczego.
Niemniejdlamnieniewiedzajestzazwyczajźródłemlęku,podczasgdy
jasnośćzagadnienia,niezależnieodtreści,działamobilizująco.Wmnogości
częstomałopochlebnychzoologicznychokreśleń,przywoływanychzarówno
przezprzyjaciół,jakiwrogówwceluokreśleniagłównychcechmojejoso-
bowości,nigdyniepojawiłsięstruś.Zawszeszczyciłemsięrozsądnądozą
odwagioraztym,żestawiałemczołowyzwaniomaterazmojeczołomiało
zostaćwetkniętedotubyskaneraMRI.Mójprzyjaciel,neurochirurgJimHu-
ghes,któregopoprosiłemoskierowanienatobadanie,najpierwobśmiałmój
pomysłipróbowałmnieodniegoodwieść.
9