Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pomagającejbudowprzedewszystkimmarkę
osobistą,alerównieżmarkęfirmy,produktuczyusługi.
Topytanie,którecałyczasmam„ztyługłowy”brzmi:
Kiedyczłowiekstajesięmarką?
Czydziejesiętak,gdyzaczynajądoniegodzwonić
dziennikarzeproszącoeksperckikomentarzwjakiejś
sprawie?
Myślę,żejeślizależynamnazbudowaniueksperckiej
markiosobistej,takietelefonyimaileoddziennikarzy,
możemyuznaćzajednązprzesłanek,świadczących
otym,żeosiągnęliśmypewienetaprozpoznawalności
istworzyliśmysobiesilnepodstawydotego,aby
rzeczywiściesilnąmarkąbyć.
Nimjednakpopadniemywsamozachwyt(zachęcam
raczejdopokory,niżsamozadowoleniawkażdej
dziedzinieżycia,zwłaszczazawodowo-biznesowego)
wartozadaćsobiejeszczejednopytanie:czy
dziennikarzeprosząokomentarzkonkretnieCiebie,czy
osobępracującąobecnienadanymstanowiskuwtej
konkretnejfirmieijeślizniejodejdziesz,czybędą
wciążdzwonićdoCiebie,czydofirmy,wktórej
dotychczaspracowałeś?
Niewszyscyjednakpotrzebujemybekspertami
brylującymiwmediach.Najczęściejchcemytylko(albo
aż)godziwiezarabiaćirozwijaćswojąniewielkąfirmę
(wcaleniedorozmiarówmiędzynarodowejkorporacji).
Wgłowiewielepytań,awksiążkachiwinternecie
częstomałopraktycznychodpowiedzinanie.