Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Haneczka...JakaHaneczka?No,tenmiłybrzdąc
ooczachniebieskichjakmajoweniebo,złotymłepku,
zktóregosterczałyjejdwawarkoczykisztywnejak
druciki!Znacienapewno!
Nieznacie?Niemożebyć!
TaHaneczka!Gniecioszwna!Zdrugiejklasy
powszechniaka!CórkapanaGniecioszka,szewca
zNowegoŚwiatu!Tego,cotonadsklepemmaszyld,
ananimwymalowanywysokibutzcholewąidamski
pantofeleknawysokimobcasie!Apomiędzybutem
ipantofelkiemwypisanejestjakwół:
TumieszkaszewcGniecioszek,maobuwiemodne,
Conazimęjestciepłe,analatochłodne.
No,terazjużwiecienapewno,okimmówię,
prawda?
OtóżtaHaneczkaGniecioszkównaprzyszłakiedyś
domnie.Odniosłamikamaszki,doktórychpan
Gniecioszekbyłłaskawdoszyćpięknełatki.Zobaczyła
dziecimojejImki.Pięknetobyłykociaki!Nawet
wyjątkowopiękne!Przyjrzałasięim.Ipowiada:
AmojaKukusiateżmakocięta!
Kukusia?dziwięsię.AktóżtojestKukusia?
MojakotkamówimiHaneczka.Bardzojestmiła
imądra.
Askądmasz?
Przyszłakiedyśdonasnapodwórze.Byłtegodnia
mróz.Kukusiabyłatakazmarznięta,żebardziej
zmarzniętegokotanapewnopannigdyniewidział!
Noico?
Dałamjejciepłegomleka,posadziłamprzyblasze
nakuchni.
Odtajała?
Haneczkakiwnęłaswoimwyzłoconymłepkiem.
Myłasięimyła.Amruczała,powiadampanu,tak
rozkosznie,żemisięnasercuciepłorobiło!Potem
zeskoczyłazkuchni.Izaczęłasięomnieocierać.
Pieściłasięipieściła.Atakabyłaprzymilna,jakmało