Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Intuicjapodpowiadałaim,żeLeamożebyćnowo
zrodzonąGuardianką.Larabyłategoniemalpewna.
Zawszebyławrażliwaipotrafiłatrafnieinterpretować
zachowanieludzi,akilkuletnistażWysłanniczkioraz
wrodzonadociekliwośćtylkowyostrzyłyjejzmysły.
Postanowiliwrócićdoschroniskakolejnegodnia
iwybadaćsytuację.Leaokazałasięnadwyrazszczerą,
delikatnąiciepłąosobą.Podługiejrozmowiewkońcusię
przednimiotworzyła.Tadrobnadziewczynaodługich
blondwłosachiniewinnymspojrzeniumusiała
przechodzićkatorgę,którąLarysasamaniegdyś
przeżywała.Leabyłatakzagubionawpełnieniuposługi,
żeobojguzrobiłosięjejżal.Postanowiliwziąćpod
swojeskrzydłaiwprowadzićwmeandryguardiańskiego
życia.
Podczasspacerupozarośniętymtrawamipolu,które
rozpościerałosiętużzaschroniskiem,dowiedzielisię,
żeLeaodrokupróbowałaratowaćpodupadającą
placówkę.Ludzkaobojętnośćibrakśrodkówfinansowych
miastaprzyczyniałysiędopogarszaniastanuzdrowia
psówikotów.Brakowałopieniędzynaleki,weterynarza,
remont,nawetnajedzenie.Długorozmawialiotym,jak
możnapomóczwierzętom.Odrazuznaleźliwspólny
język.
GabrielzłożyłUrzędowiMiastaofertęwykupu
schroniska.Czuł,żerobitonietylkodlaLarysy,Lei
izwierząt,aleteżdlasiebie.Zarokmiałaminąć
pięcioletniakarencjaLarysy.Niczegoniepragnąłtak
bardzojakdzieckazukochaną.Marzyłostabilizacji,
orodzinnymciepleispokoju.Otym,byzaopiekowaćsię
swoimpotomkiem,zapewnićmubyt,dobrystart,
obdarzyćgoojcowskątroskąimiłością.
Znałsiebienatyledobrze,abydomyślaćsię,