Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żebymmógłwykraśćdziecko,gdybymniedałtobietakiejsamej
możliwości.Przekleństworównowagi.Zdrugiejstronyrównowaga
topowód,dlaktóregoPiórouczyniłonasDyrektoramiAkademii.
Mieliśmysięchronićikochaćnawzajem.DobroiZło,ZłoiDobro.
Tylkoniezawszełatwostwierdzić,którejestktóre.Czyżnietego
nauczyliśmysięodHaka?–Rzuciłbliźniakowizimnespojrzenie
iruszyłwgłąbulicy.
–Rafalu?–zawołałcichojegobrat.–Niezłościszsięnamnie,
prawda?Zato,żepozwoliłemzabraćnaszychuczniów.
Rafalzatrzymałsię,odwróciłispojrzałnabrata.
–Dlaczegomiałbymsięzłościć?Powiedziałeś,żetobyławcałości
intrygaobmyślanaprzezHaka,tyzaśbyłeśprzezcałyczasDobry
ilojalnywobecmnie.
–Takbyło.–Rhianprzełknąłślinę.–Jakubstałsięmoim
przyjacielem.Moimtowarzyszem.Aletyjesteśmoimbratemizawsze
będzieszdlamnienajważniejszy.
–Wtakimraziemyślę,żepowinieneśznaleźćCzytelnika,który
będzietaklojalnywobecciebie,jaktywobecmnie–odparłRafal.
Minęładłuższachwila.
–Tyjużwiesz,kogochceszdostać?–uświadomiłsobieRhian.
–ZnalazłeśjużCzytelnikadoAkademiiZła.Dlategotutajjesteśmy.
Rafaluśmiechnąłsięlekko.
–MiałeśWulkana.MiałeśHaka.Wiernychżołnierzy,którzy
zwrócilisięprzeciwkotobie.Tojasne,żejajużciniewystarczam.
Czyżwięcnieczas,abymznalazłwłasnegowiernegożołnierza?
Skłoniłgłowęioddaliłsięodswojegobliźniaka,kończącwduchu
tęmyśl.
Nawypadek,gdybyśspróbowałmniezabić.
2